To pomieszczenie remontowaliśmy i dopieszczaliśmy przez ponad dwa miesiące. Od niego zaczęliśmy, właściwie bardzo szybko doprowadziliśmy łazienkę do stanu, w którym można było z niej już korzystać, ale zdecydowanie dłużej zajęło nam takie ostateczne wykańczanie jej, uzyskanie finalnego efektu. Ale udało się! W końcu oficjalnie mogę Wam ją zaprezentować w pełnej krasie, pokazać każdy kąt i oprowadzić krok po kroku. Nieskromnie powiem, że efekt przerósł moje oczekiwania, to obecnie moje ulubione miejsce w naszym nowym domu, osobista strefa relaksu. Jest dokładnie tak jak sobie wymarzyłam…
Łazienka jest dość spora, przestronna i zupełnie nie przypomina tej naszej poprzedniej z bloku. W końcu wszystko mi się tu mieści. Mamy więc zarówno prysznic jak i wannę, dużą, wygodną szafę, piękna komodę pod umywalkę, wszystko to, czego sobie zapragnęłam. Bardzo zależało mi na tym, żeby klimatem trochę przypominała te ze starych kamienic, żeby to pomieszczenie było takim salonikiem kąpielowym, przytulnym, z charakterem. Kiedy w końcu każdy najmniejszy detal został w niej umieszczony, stanęłam, rozejrzałam się wokół i z ulgą odetchnęłam stwierdziwszy – to jest to!
Sądzę, że cały klimat budują te kafle na ziemi, szmaragdowe ściany i przede wszystkim ta piękna, wolnostojąca wanna, o której marzyłam najbardziej. Wykorzystaliśmy tu wiele różnych, odmiennych elementów, jak choćby stara komoda przerobiona jako szafka pod umywalkę, czy te wcześniej wspomniane zielone ściany, drewniane akcenty, biała armatura i ceramika, ale wydaje mi się, że ostatecznie to wszystko razem zestawione tworzy spójną, przytulną przestrzeń. Taką, w której chętnie zaszywam się w po całym dniu, gdzie relaksuję się, odpoczywam, robiąc różne babskie sprawy.
Czas teraz żebym Wam opowiedziała o wyposażeniu, które się tu znalazło. Zdecydowanie na pierwszym miejscu jest dla mnie wanna Wall, o której już wcześniej wspominałam. Muszę Wam szczerze powiedzieć, że nie spodziewałam się, że będzie aż tak fantastyczna, wciąż nie mogę uwierzyć, że stoi w moim własnym domu. Przede wszystkim prezentuje się przepięknie, wprowadza tu cudowny, elegancki klimat, ale co najważniejsze – matko, jaka ona jest wygodna! Niesamowicie głęboka, świetnie wyprofilowana, można w niej ułożyć się wygodnie, oprzeć całe plecy, no po prostu relaks w najlepszym wydaniu. Dzieciaki ją pokochały, kąpią się w niej razem, ba, nurkują tu, Antek wiecznie powtarza, że mamy w domu basen:) Sprząta się ją bardzo łatwo, nie ma problemu, aby utrzymać ją w czystości, i za nic w świecie już bym się z nią nie rozstała.
We wnęce, która została wymuszona przez komin, umieściliśmy drewniane półki, które nawiązują do mojej starej, sześćdziesięcioletniej komody. Przerobiliśmy ją na szafkę pod umywalkę i uważam, że to był naprawdę dobry pomysł. Wraz z umywalką nablatową Otyla i baterią Venice prezentuje się idealnie, jakby były specjalnie dla siebie stworzone. Aby z komodą nic złego się nie działo, zabezpieczyliśmy ją odpowiednim lakierem, dzięki temu woda w żaden sposób jej nie zaszkodzi. Nad nią zawisło duże, okrągłe lustro, a po bokach moje ulubione zwisające lampy. To nowość od BRITOP Lighting, jeśli szukacie do siebie jakieś ciekawej, nietuzinkowej lampy, to na pewno znajdziecie ją u nich. Wydaje mi się, że podkreśliły retro charakter całości, pięknie się prezentują. Obok zielona ściana, która dodaje klimatu, sprawia, że wnętrze ożywa, ten kolor dodaje pazura.
W wannie uwielbiam wypoczywać, relaksować się, ale na co dzień głównie korzystamy z prysznica, nie mogło więc go u nas zabraknąć. Chciałam żeby przypominał w charakterze takie małe spa, dlatego zrobiliśmy go we wnęce, którą obłożyliśmy całą kaflami przypominającymi stare deski. Klimat jest fantastyczny! W końcu nie ma brodzika, odpływ liniowy świetnie nam się sprawdza, ale, że dzieciaki są mistrzami rozchlapywania wody, to umieściliśmy również drzwi prysznicowe Glasso, ze szkłem pokrytym specjalna warstwą Easy-Clean i uwierzcie mi, naprawdę z łatwością się je myje, a prezentują się tu idealnie.
O całej naszej armaturze i ceramice łazienkowej pisałam Wam dokładnie TUTAJ. Wszystkie produkty są polskiej Firmy Massi i zarówno prezentują się jak i sprawdzają – rewelacyjnie. Naprawdę z ręką na sercu Wam je polecam.
W łazience mamy też w końcu wielką szafę gospodarczą, zmieściła się tam pralka, cała chemia i wszystko, co jest tu niezbędne, dzięki czemu na zewnątrz panuje wizualny porządek, co ogromnie mnie cieszy. Zadbałam też trochę o detale, są tu oczywiście aromatyczne świece, moje ulubione botaniczne plakaty, idealnie wpasowała się także zielona roślina i różne moje ukochane bibeloty. Brakuje jeszcze tylko wieszaka na ręczniki, ale to już taki drobiazg.
I tak to u nas tu wygląda, uwielbiam to pomieszczenie, jestem z niego ogromnie zadowolona i dumna, bo cała praca, jaka została tu wykonana to zasługa mojego Męża i Taty, którzy oboje są niesamowicie zdolni i pracowici:) Udało się uzyskać tu dokładnie taki klimat, o jaki mi chodziło i cieszę się bardzo, że jest już skończona. Koniecznie piszcie, co sądzicie, jak Wam się podoba to nasze małe, domowe spa?:) Uściski wielkie!
Często po tego typu postach pytacie o nasze wyposażenie, więc poniżej linki do wszystkich rzeczy jakie znalazły się w łazience:
- Kolor zielonej farby – NCS S7020-G
- Bejca półki – Ciemny orzech firmy Dragon
- Płytki podłogowe DUAL GRES ROY 45X45
- Płytki ścienne
- Wanna Wall
- Umywalka Otyla
- Bateria do umywalki Venice
- drzwi prysznicowe Glasso
- odpływ liniowy
- Bateria prysznicowa Blu
- Miska WC Decos
- Komoda – aukcja na allegro
- Lampy
- Lustro
- Botaniczne plakaty
56 komentarzy
Pieknie wyszła, podoba mi się ten styl, te mocne akcenty i to że nie jest przeładowana. A ta wanna najlepsza <3 Gratuluję!
Ma klimat. Nieprzeladowana, oryginalna, piękna. Brawo!
Wspaniała łazienka, idealnie wszystko dopasowane, podobają mi się meble, które wstawiliście , planuję u siebie właśnie jakoś podobnie urządzić to pomieszczenie, dzięki za dodatkową inspirację 😉
Piękna łazienka! Marzy mi się taka szafka pod umywalkę tylko zastanawiam w jaki sposob schowany został syfon czy szyfladki mają specjalne wycięcie?
Dokładnie, zrobiliśmy wycięcie w szufladkach, tak aby się zmieścił;)
Ola wyszło pięknie, masz powody by być dumna ze swojej łazienki. Pozytywnie zaskoczyły mnie płytki pod prysznicem
Dziękuję! :*
Piękna! Zieleń i komada nadaje jej nietuzinkowego charakteru ☺
Z czego zrobiliście tę ściankę prysznicową? Nie wygląda na murowaną, a jeszcze płytki tam przykleiliście
Karton gips.
Ale pięknie! Płytki w prysznicu wyglądają świetnie! Nie robią się na nich żadne zacieki czy kamień od wody?
Nie Kamila, kompletnie, są naprawdę bardzo łatwe w utrzymaniu czystości.
Bardzo ladna lazienka, chetnie bym z niej skorzystala, gdyby nie jeden malutki szczegol (moze sie tylko czepiam). Zastanawia mnie mianowicie, gdzie jest papier toaletowy? No ja wiem ze damy nie korzystaja, ale jednak tak jakby brakuje, no chyba ze osleplam i na zadnym z szesciu zdjec wspanialej muszli nie widze tego jakze przydatnego przedmiotu
Piękna szafka pod umywalkę, wanna wolnostojąca, szmaragd na ścianach i płytki podłogowe. Jest klimacik
Nie dziwię się że efekt przeszedł wasze oczekiwania, jest naprawdę cudownie. Brawo.
Jest klimat
Ta szafka pod umywalkę – przepiękna i te półki pod kolor. Wanna wolnostojąca, płytki i szmaragd na ścianach – super.
Dziękuję Kochana :* Trochę obawiałam się jak to wszystko razem zagra, ale jestem ogromnie zadowolona 😀
Podoba mi się połączenie drewna z tą szmaragdową zielenią – nadaje niesamowity klimat we wnętrzu! Natomiast prysznic jest zdecydowanie moim ulubionym elementem – muszę przyznać, że nie widziałam jeszcze takich drewnopodobnych kafelków 🙂
Pozdrawiam
Dziękuję, bardzo mi miło <3
Łazienka boska. Wspaniała wielka wanna… Eh ja niestety mam kabine. Brakuje mi tego, że nie mogę czasem sobie poleżeć w wannie. Niestety łazienka nie jest na tyle duża żeby się swobodnie przemieszczać. Póki co mogę sobie tylko pomarzyć o takiej cudnej łazience jak twoja.
Też w poprzedniej mieliśmy tylko kabinę, więc tę tęsknotę za wanną rozumiem w stu procentach 😉 Korzystam z niej teraz w nadmiarze, stąd też ta moja radość z jej powodu 🙂
Witaj. Idziecie jak burza z tym zakupem domu remontem urzadzaniem, bardzo szybko!
Moje zdanie wyglada nastepujaco 😉
Lazienka inna niz wiekszosc lazienek. Poleczki uroczo sie prezentuja super pomysl na lazienkowe klimaty. Lazienka jest chlodna i nie do konca przytulna. Stylowa. Dla mnie kafle w prysznicu za ciemne za drewniane za brazowe. Jesli mialabym podpowiedziec to mozna by wzstawic jakies krzeslo ala fotel ktory dodal by przytulnosci i troche kobiecosci. Ale w innych kolorach niz te w lazience.
Ogolnie lazienka robi wrazenie. Super pasuje ten kwiat ze zlota donica. Podziwiam pomyslowosc i oryginalnosc. Natomiast dla mnie za zimno za stylowo za chlodno za brazowo za malo przytulnie. Zycze powodzenia i pozdrawiam 🙂
Joanna
Asiu dziękuję 🙂 Z czasem pewnie będzie przybywać jeszcze więcej dodatków, ale póki co, właśnie chciałam takie pomieszczenie z oddechem, bo nasza poprzednia była już dość zagracona i miałam jej serdecznie dosyć 😉 Z tym fotelem to super pomysł!
Ps. Asiu dopiero teraz dopasowałam Twój drugi komentarz i zdecydowanie nie jest tak, że tu można tylko słodzić, zwłaszcza, że w żaden sposób nie odbieram Twojej wypowiedzi jako negatywna :p Po prostu od trzech dni byliśmy na ślubie mojej Siostry, na wyjeździe, bez dostępu do internetu…. Moje życie nie skupia się tylko i wyłącznie wokół bloga, ale przykro mi bardzo, jeśli poczułaś się urażona :*
Mi też przykro że jestem niecierpliwa musze nad tym popracować.
P.s potem pomyslalam o tym weselu…ale bylo za pozno.
Pozdrawiam i do nastepnego 😉 eseju… Joanna
Wyszło pięknie Czy mogę zapytać skąd pochodzi szafa? Właśnie o takiej marzę
Mąż sam budował 🙂
Marka tej farby to sniezka? nie wiem jaka marke podac w mieszalniku
Emilia my robiliśmy na fluggerze, ale to bez znaczenia, bo kolory z ncs wydają tak samo, niezależnie od marki farby.
Fajna ta łazienka. I duża:)
Co prawda u siebie planuję zupełnie inaczej wyglądającą łazienkę, ale mimo to muszę przyznać, że Twoja jest naprawdę urocza i oryginalna. 🙂 I dziękuję za podanie nazwy koloru zielonej farby, sama planuje tego typu dodatek w salonie (być może), więc bardzo ułatwiłaś mi sprawę. 🙂
To lustro i „kabina” prysznicowa to petardy! :O
Rozumiem ze wlasne zdanie nie jest tu mile widziane? Tylko slepe slodzenie? Szkoda Joanna
Ale Asiu w jakim sensie? Nie bardzo rozumiem…
A ja rozumiem… są dwa scenariusze a) Pani Joanna napisała esej i nie dostała odpowiedzi, albo b) komentarz wyświetlił się po sporym opóźnieniu i przez to myślała, że nie został dodany 😉
Odpowiedz b.
Joanna 😉
No nie wiem… ta biała ściana nad białymi kaflami i białą wanną wygląda za sterylnie i za mdło, ale reszta bardzo fajna 😉
Ale ta zieleń! Zieleeeeń 😛
Mi najbardziej do gustu przypadła wanna. Nadaje charakteru łazience,
Jestem oczarowana <3
Czy można prosić nazwę / firmę płytek w kabinie prysznicowej? Będę wdzięczna. Ciemna zieleń + efekt drewna- dla mnie bomba, relaks i harmonia 🙂
Bardzo bym chciala wiedziec u ktorego alegrowicza kupilas te szafkę pod zlew, bo takiej szukam
Piękna łazienka, a w szczególności prysznic. Skąd płytki ?
Przepiękna łazienka, ale ta zieleń nie daje mi spokoju… tzn. rozumiem koncepcję i wyrównanie kolorem, ale ciemny, zimny… No nic tak czy inaczej naprawdę ładnie!
Z jakiego programu do projektowania Pani korzysta ?
Piękna łazienka 🙂 interesuje mnie wymiar kabiny prysznicowej, wnęki?? Jaka szerokość drzwi prysznicowych Panstwo wybrali? Przejrzałam wszystkie wpisy ale nie znalazłam informacji. Pozdrawiam
Szerokość naszych drzwi prysznicowych to 90.
Asiu, czy te lampy są praktyczne i dobrze oświetlają twarz w lustrze gdy za oknem już ciemno? Czy w okolicy lustra jest jeszcze jakieś dodatkowe oświetlenie sufitowe? W poniedziałek zaczynamy remont łazienki, dlatego pytam;)
Jestem Ola 😉 Mamy jeszcze dodatkowo sufitowe światło, myślę, ze bez niego byłoby ciężko, tamte nad lustrem są takie bardziej nastrojowe, do makijażu by mi nie wystarczyły, no , ale w ciągu dnia mamy tam naturalne światło, więc u nas nie ma potrzeby żeby były mocniejsze. Tylko to jest kwestia żarówek, do tych lampek samemu się dokupuje jakie się chce. Pozdrawiam ciepło:)
Przepraszam, rzeczywiście nie wiem od kiedy zrobnienie od Aleksandra to Asia;p Olu dziękuję za odpowiedź. Pozdrawiam i życzę dalszych sukcesów aranżacyjnych:)
[…] w trakcie remontu starego domu, mogłabym postawić 3 nowe. Zobaczcie jak Ola urządziła swoją łazienkę. Klimat łazienki tworzą geometryczne kafle na ziemi, szmaragdowe ściany i przede wszystkim ta […]
Widziałem wiele pięknie urządzonych łazienek, czy to w internecie czy u znajomych. Muszę przyznać, że Twoja Olu, jest w moim ścisłym TOP3. Niesamowite wyczucie stylu. Wykończenie robi naprawdę wielkie wrażenie. Szczególnie do gustu przypadła mi genialna kabina prysznicowa. zielone wstawki i płytki podłogowe. Miłego użytkowania 🙂
[…] METAMORFOZA ŁAZIENKI – HOME ON THE […]
Strasznie proszę o firmę płytek w kabinie prysznicowe to moje marzenie
Nie pamiętam :/ Kupowaliśmy w którymś markecie budowlanym, potem spróbuję odszukać nazwę, ale nic nie obiecuję…
Witam. Wymarzyla mi się łazienka w podobnej kolorystyce biały z ciemną zielenią. Teraz mam pewien problem, nie wiem w jakim kolorze wybrać fugę na ścianę. Zastanawiam się czy wybrać zieloną czy może grafitową, która jest bardziej neutralna i będzie pasować wtedy kiedy znudzi mi się już zielona ściana. W jakim kolorze fuga jest u Pani?
Dzień dobry chciałam zapytac czy płytki podlogowe to Opoczno?
Świetny artykuł, sam nie mogłem się zdecydować czego chce, lecz w końcu znalazłem swoje płytki w Ceramic House, później już było z górki 😀