W naszym domu jest tradycja, że co roku przygotowujemy dla dzieciaków kalendarz adwentowy. Tak, aby umilić ten czas oczekiwania, aby dziecko po swojemu mogło odliczać ile jeszcze zostało do Świąt, aby ten grudzień był cały wypełniony magią i miłymi niespodziankami. Często dostaję od Was pytania, co do takiego kalendarza adwentowego schować. U nas najczęściej były to jakieś drobiazgi typu baloniki, notesik, słodycze, spineczki do włosów itd. Ale tak naprawdę można popuścić wodze wyobraźni i schować tam dosłownie wszystko. Niekoniecznie musimy wydawać majątek, wystarczy samemu przygotować takie drobne niespodzianki. Dziś niosę Wam 6 nietuzinkowych i kreatywnych pomysłów, co można schować do dwudziestu czterech paczuszek. Jesteście ciekawi, co wymyśliłam? Zapraszam na post!
6 nietuzinkowych i kreatywnych pomysłów na to, co schować do kalendarza adwentowego!
Tematyczny (poszukiwacze skarbów, kraina lodu)
Możemy przygotować kalendarz tematyczny. Prawie każde dziecko ma jakąś swoją ulubioną bajkę, bohatera, postać itd. Możemy to wykorzystać, aby zrobić mu niespodziankę. Możemy na przykład przygotować kalendarz dla prawdziwych poszukiwaczy skarbu. Będzie mogła się w nim znaleźć mapa, która będzie wskazywać drogę do drobnej niespodzianki, na każdy dzień będą przygotowane jakieś proste łamigłówki utrzymane w temacie, jednego dnia możemy też wrzucić kilka czekoladowych monet, innego małą latarkę, kolejnego zadanie, że idziemy razem na spacer i jako prawdziwi poszukiwacze przygód musimy odnaleźć na przykład dziesięć patyków, z których później wspólnie zbudujemy gwiazdę szeryfa itd. Możliwości jest ogrom, grunt to wyobraźnia!
U nas Majka uwielbia Krainę lodu, myślę więc, że kalendarz w takiej tematyce bardzo by ją ucieszył. Można by z dużego kartonu wyciąć kształt zamku i na nim porozwieszać błękitne torebeczki. W internecie można znaleźć wiele darmowych kolorowanek do wydrukowania z postaciami z tej bajki, oprócz tego można kupić jakieś tanie gadżety, przygotować zadania, że na przykład dziś do przedszkola czeszemy się w warkocz Elzy, że tego i tego dnia ma ułożyć układ taneczny do piosenki „mam tę moc” itd. Kalendarze to nie muszą być tylko drobne prezenty, to może być też świetna zabawa, dłuższa historia, wyzwania dla malucha. Taka forma myślę, że ucieszy niejedno dziecko.
Puzzle – kalendarz dla maluchów
Dla mniejszych dzieci możemy też po prostu kupić jakiś świąteczny zestaw 24 puzzli, w każdej paczuszce znajdzie się jeden kolejny element, dzięki temu dziecko będzie codziennie dokładać, aż kiedy ukaże się cały obrazek, będzie wiadomo, że dziś jest Wigilia. Tego typu kalendarz na pewno uczy dziecka cierpliwości, oczekiwania, pomaga mu zrozumieć upływający czas, wspólne odliczanie itd. Oczywiście do puzzli możemy dołączyć dodatkowo czasami jakiegoś cukiereczka, kolorowankę itd. Tak, aby umilić to oczekiwanie.
Fotograficzny
Dla starszych dzieci myślę, że dobrym pomysłem będzie to, aby przez ten przedświąteczny czas oczekiwania stworzyły sobie samodzielnie piękną pamiątkę. Pierwszego dnia możemy podarować im jakiś ładny album na zdjęcia do wyklejania. Następnie w każdym kolejnym dniu dziecko będzie znajdować w paczuszce jedno – dwa zdjęcia, które będzie mogło wkleić do swojego albumu. Oprócz tego możemy tez dorzucać jakieś rzeczy, którymi będzie mogło sobie ten album ozdabiać, jakieś kolorowe taśmy, naklejki itd. W sklepach jest teraz pełno gadżetów do scrapbookingu. Przez cały miesiąc nasz starszak będzie mógł sobie przygotowywać wspaniałą pamiątkę, podarujmy mu zdjęcia obrazujące jakieś Wasze wspólne piękne chwile, jakieś fotografie od urodzenia itd., Kiedy w wigilię dzieło będzie ukończone, będzie mógł pochwalić się całej rodzinie, jaki przez ten czas oczekiwania, samodzielnie stworzył piękny album.
Zadania dla całej rodziny (trzy woreczki)
Nie musimy robić tak, że kalendarz to tylko niespodzianki dla dzieci. Możemy przygotować taki wspólny rodzinny. Może polegać na przykład na tym, że przyczepimy do niego trzy woreczki, w którym będą różne zadania. Na przykład woreczek żółty, zielony, czerwony. Wypisujemy 24 cyfry; 1 – żółta, 2 – zielona, 3 – czerwona itd. Tym kolorem, którym jest napisana dana cyfra, z tego woreczka danego dnia losujemy zadanie. Jeden woreczek może być z zadaniami świątecznymi typu upiec pierniczki, przygotować łańcuch itd., drugi może być kreatywny, czyli na przykład dziś całą rodziną malujemy farbami, ulepić z plasteliny bałwana itd., a trzeci wspólna zabawa, czyli na przykład jednego dnia ułożyć wspólnie wszystkie klocki, jakie macie w domu, drugiego zagrać w dwie planszówki, trzeciego urządzić sobie wieczór filmowy itd. To już naprawdę nic nie kosztuje, a ile dziecko będzie miało frajdy z codziennego losowania kolejnego zadania.
Świąteczny
Kolejna opcja to przygotowanie typowo świątecznego kalendarza adwentowego, trochę podobnego do tematycznego, tylko, że tu skupiamy się tylko i wyłącznie na Bożym Narodzeniu. I tak jednego dnia możemy włożyć do woreczka trzy kredki (czerwoną, białą i czarną) z zadaniem narysowania Mikołaja, drugiego jakieś cukiereczki do ozdabiania pierników z informacją, że dziś razem je pieczemy, trzeciego małą bombkę, którą dziecko będzie mogło ozdobić farbkami, następnego kartka ładnej papeterii w celu napisania listu do Mikołaja itd. Dzięki temu miesiąc będzie cały przesiąknięty magią i przygotowaniami. Dziecko będzie każdego dnia jeszcze bardziej wczuwać się się w klimat.
Kolekcjonerski
Możemy też po prostu postawić na kalendarz kolekcjonerski. Jeśli nasz maluch uwielbia auta, podarujmy mu codziennie po jednym malutkim, mogą to być też jakieś naklejki z jego ulubionymi postaciami, jakiś mały zestaw lego podzielony na dwadzieścia cztery części itd. Dzięki temu przez cały miesiąc dzieciakowi uda się uzbierać jakąś swoja wymarzoną kolekcję.
Mam nadzieję, że te nasze pomysły przypadną Wam do gustu. Grunt to trochę kreatywności i włożonego serca, dziecko na pewno to doceni. Nie musimy na kalendarze wydawać gigantycznych kwot, w końcu to ma być tylko taki dodatek, umilenie oczekiwania, łatwe odliczanie kolejnych dni.
Nasze poprzednie kalendarze adwentowe
Poniżej jeszcze możecie zobaczyć nasze dwa DIY na przygotowanie kalendarzy adwentowych, a już za kilka dni pokażę Wam nasz tegoroczny. Muszę przyznać, że ogromnie mi się podoba:)
Kalendarz na gałęzi
Kalendarz na drabinie
Co sądzicie o tych propozycjach? Jak tego typu wypełnienie paczuszek Wam się podoba i który pomysł przypadł Wam najbardziej do gustu? Piszcie koniecznie, dajcie też swoje pomysły, może akurat komuś pomogą i natchną do działania. Dużo dobrego dla Was!
12 komentarzy
Super pomysły! Myślę, że taka zawartość kalendarza ucieszy dziecko dużo bardziej niż zwykłe prezenciki.
Kolekcjonerski jest super! Teraz dzieciaki zbierają mnóstwo rodzajów kart do albumów – w kalendarzu mogłyby znajdować kolejno nowe egzemplarze 🙂
:-*
Super pomysły, ja w tym roku stawiam na zadania rodzinne, mam nadzieję że cała rodzinka będzie się przy tym świetnie bawić.
Świetne pomysły. U nas w tym roku jakiś drobiazg dla syna + zadanie dla całej rodziny 🙂
A ja począwszy od tamtego roku daje drobne prezenciki typu spineczkę, gumkę, ołóweczek i miłe słowo typu daj buziaka albo jestem z ciebie dumna czy też chodźmy dzisiaj na spacer etc
Wszystkie pomysły są świetne a najbardziej podoba mi się ten z puzzlami i bożonarodzeniowy 🙂 Wpis jest naprawdę przydatny, dlatego zachęcam Ciebie do dodania go do mojego Liniowego Party tutaj: http://www.chilliczosnekioliwa.pl/2016/11/jak-stworzyc-portfolio-fotograficzne.html 🙂
urzekły mnie najbardziej zadania dla całej rodziny. świetny, integrujący pomysł!
Ale fajne pomysły 🙂 wszystkie 🙂 a kalendarz na gałęzi – rewelacja Olu !
Ciekawe propozycje 🙂 U mnie jest coś w stylu kalendarza tematycznego – w tym roku zapewne będzie podobnie 🙂
Ciekawe pomysły, ja w tym roku MOŻE zrobię taki na wieszaku, jak przyjdzie wena i starczy czasu;-)pozdrawiam
ale super! zrobię coś takigo dla mojej siostrzyczki 🙂
Super pomysły:) u nas są najczęściej zadania i słodycze:)
A nasz kalendarz w tym roku jest taki, jak masz ochotę zajrzyj
http://www.minilife.pl/2016/11/kalendarz-adwentowy-z-ikea-diy.html