Nie znam osoby, która nie lubiłaby się bujać. To uczucie, kiedy rytmicznie się wznosisz i opadasz… Nic tak nie bawi i nie uspokaja. Każdy dzieciak spędza godziny na huśtawkach, na placach zabaw to o nie są najczęstsze kłótnie i do nich ustawiają się najdłuższe kolejki. Mimo, że nasze mieszkanie jest na przeciwko placu zabaw i moje Maluchy spędzają tam każdą wolną chwilę, to zamarzyło mi się, aby taką ukochaną huśtawkę miały również w swoim pokoju. Jesień przyszła, zaraz nadejdą chłody, skończą się długie godziny zabawy na dworze, ale przecież ta potrzeba bujania się wraz z zimowymi miesiącami nie mija. Dlatego pomyślałam sobie, że cudowną niespodzianką dla nich byłaby taka osobista huśtawka w ich królestwie. Uśmiechnęłam się więc do Męża, a On zakasał rękawy. I powstało nasze kolejne dziecięce DIY.
Maja postanowiła, że huśtawka ma być miętowa, a ja chciałam żeby koniecznie była wykonana z drewna. Powiesiliśmy ją tradycyjnie na grubych linach. Kojarzy mi się z latem, z wakacjami, pamiętam jak kiedyś za dzieciaka zrobiliśmy sobie z przyjaciółmi taką w lesie i bujaliśmy się na wzniesieniu. Spędzaliśmy tam masę czasu, robiąc zawody, kto najwyżej się rozhuśta, kto zeskoczy itd. To były niesamowite chwile beztroski. Lubię dziecięce gadżety, piękne zabawki, teraz prawdziwe cuda tworzą. Ale wiem też, że tak naprawdę największą radość sprawiają im proste, zwyczajne rzeczy, jak drewniana deska na dwóch sznurkach. Zrobienie jej nie zajmie Wam dużo czasu, a szczęście w oczach dzieci bezcenne. Jak to łatwo czasem dołożyć kolejną cegiełkę do beztroskiego dzieciństwa, wyczarować uśmiech. Zrobić coś dla nich samodzielnie, a nie tylko sięgać po gotowce w sklepach.
DIY huśtawka do dziecięcego pokoju
Poniżej mam dla Was instrukcję krok po kroku jak taką huśtawkę wykonać. Wystarczy, że poświęcicie na to jedno sobotnie popołudnie. Myślę, że taka bujawka to też piękna ozdoba pokoju dziecięcego. Nasza jest dość spora, tak aby dzieci mogły się na niej huśtać razem, ale można zrobić pojedynczą i nawet w mniejszym pomieszczeniu znajdzie się na nią miejsce.
Potrzebujemy
- Deska o wymiarach 70×25 cm (my kupiliśmy w markecie parapet drewniany i go przycięliśmy) – 39 zł
- lina o długości 10 m i grubości 10 mm (musicie zmierzyć wysokość pomieszczenia i pomnożyć razy 4) – 59 zł
- mocowanie do huśtawek (szczegóły poniżej) – od 10z zł do 100 zł w zależności od sposobu
- farba akrylowa do drewna – 25 zł
- wiertło do drewna o grubości sznura – 9 zł
- pierścienie metalowe do huśtawek – 10 zł
- pędzel, wiertarka, wyrzynarka etc.
Wykonanie
Sposób w jaki zamocujecie huśtawkę do sufitu tak naprawdę zależy od tego z czego ten sufit jest wykonany. Jeżeli macie żelbet (tak jak my) to wystarczy taki zestaw jak widzicie na zdjęciu poniżej). Żelbet jest bardzo twardym materiałem i wtedy kołek będzie dobrze siedział i się nie wysunie. Jeżeli macie jakiś inny materiał to należy wtedy użyć kotwy chemicznej (jak zapytacie w markecie budowlanym to Wam powiedzą co to i jak tego użyć), niestety musicie się w tym przypadku nastawić na większy koszt wykonania (zestaw wyniesie ok. 80 zł). Natomiast jeżeli macie Karton-Gips to niestety nie wiem w jaki bezpieczny sposób można to zamontować. Dodatkowo na zdjęciu widzicie dwa pierścienie do zamontowania liny, ograniczą one ocieranie się liny podczas bujania.
Co do liny to musicie zwrócić uwagę, aby była w miarę gruba i miała odpowiednią siłę udźwigu. Na naszej możnazawiesić do 120 kg.
Deskę jeżeli nie jest w potrzebnym wymiarze możecie przyciąć albo w markecie budowlanym albo użyć wyrzynarki pomagając sobie przymocowaną listwą, która będzie naprowadzać ostrze podczas cięcia.
Jeżeli chcecie by deska wyglądała na starą, to warto ją przeszczotkować. Więcej na ten temat pisaliśmy tutaj.
Teraz należy nawiercić otwory na linę. Robimy to wiertłem o grubości liny (najpierw warto nawiercić otwór mniejszym wiertłem), pamiętając by zachować odstęp od brzegu deski po 2,5 cm z każdej strony. Następnie w zależności od efektu jaki chcemy otrzymać należy pomalować deskę. My najpierw pociągnęliśmy całość bejcą w kolorze średni dąb, a potem pomalowaliśmy farbą akrylową zabarwioną pigmentami (miętowy, beżowy i czarny). Możecie również lekko poprzecierać deskę, by mocniej przebijała bejca.
Kolejny krok to przecięcie liny dokładnie w połowie, tak aby uzyskać identyczne odcinki. Tak przygotowane liny zawiązujemy na pierścieniach oraz robimy po jednym węźle na każdym z odcinków (każdy na identycznej wysokości). Następnie przeciągamy końce przez wcześniej przygotowane otwory ( by było łatwiej warto obwiązać końce taśmą klejącą) i robimy lekko zaciśnięty węzeł. Na tym etapie jeszcze nie zawiązujemy mocno węzłów pod deską, gdyż będziemy jeszcze regulować wysokość.
Teraz najtrudniejszy moment przed nami, czyli bardzo dokładne nawiercenie otworów w suficie. Powinny być trochę głębsze niż kołek. Podczas wiercenia starajmy się trzymać wiertarkę cały czas prosto tak, aby otwór nie zrobił się większy od kołka. Wkręcamy spiralne haczyki do huśtawki ( można przełożyć mocny śrubokręt przez oczko by było łatwiej wkręcać).
Zawieszamy naszą huśtawkę i ustawiamy odpowiednią wysokość siedziska. Dopiero w tym momencie zawiązujemy mocniej węzły pod deską. Na koniec jeżeli chcemy możemy rozplątać linę.
I gotowe!:)
Jak Wam się podoba?:) Naprawdę lubię ten ich pokój, teraz chyba nawet jeszcze bardziej. Kochani bujajcie się jak najwięcej; w obłokach, w szczęściu i z dziećmi na huśtawkach wszelakich. Wszystkiego dobrego!
29 komentarzy
O huśtawce marzę i ja! jak i o wielu podobnych sufitowych dekoracjami i gadżetach. Niestety u nas k-g, więc o huśtaniu w pokoju dzieci nie ma mowy. U Was wyszło pięknie miętowy kolor… mój ulubiony
A może wtedy u góry w framudze drzwi i ściągać? Zawsze to jakieś rozwiązanie 😉
Cudowna!!
dziękuję :*
To mało powiedziane, że cudowna ! Ona jest olśniewająca ! Gratuluję nie tylko huśtawki, ale i doskonale prowadzonego bloga i wysokiej jakości zdjęć !
Oh, nie tylko dzieci o takiej marzą, ja również! Chętnie widziałabym taką u siebie w sypialni 😀
Pięknie się u Was wkomponowała 🙂
Zdradzę Ci, że sama się na niej huśtam jak głupia 😛
Huśtawka zrobiła klimat! Pięknie!
P. S. Jakiś czas temu robiliśmy hamak do naszej sypialni i też potrzebowaliśmy ok 10 m sznura. W Merkury Market albo w lokalnych sklepikach z takimi rzeczami można go kupić za 1/3 tej ceny, którą zapłaciliście. ☺
O widzisz, dobrze wiedzieć na przyszłość 🙂
Rewelacja! 🙂
🙂
Chcę być znowu dzieckiem!! 🙂 Pięknie!
Taka huśtawka i dla dorosłego się nadaje 😉
Jak byłam mała to tato zrobił dla mnie i siostry taką huśtawę w garażu…
A teraz chciałabym mieć taką na balkonie:)
Serdeczności!
Taka huśtawka na balkonie to też świetna sprawa! Mi się marzyła w ogródku, ale tam nie mam gdzie zawiesić…
Ja też uwielbiałam swoją huśtawkę 🙂 wisiała wprawdzie nie w moim pokoju a na framudze kuchennej ale i tak bujanie było przednie. Super pomysł, dzieci na pewno docenią!
Taką huśtawkę w framudze moje dzieci mają u moich Dziadków, co tylko do nich przychodzą zaraz jest zawieszana 🙂 Ściskam serdecznie!
Każde dziecko marzy o tak pięknej huśtawce. Kurcze zainspirowałaś mnie. Super pomysł na diy:)
Małgosiu cieszę się bardzo 🙂 Pozdrawiam Cię serdecznie!
Bardzo lubię zaglądać do pokoju Twoich maluchów. Stworzyłaś bardzo przyjemną dziecięcą krainę, a huśtawka to teraz wisienka na torcie:) A kolejka domowników się ustawia?:) Pozdrawiam ciepło
No ba! :)) Ja uwielbiam się huśtać 🙂 Najfajniejsze, że mogę razem z Antosiem 🙂 Lubię ten ich pokój, tak mi się marzyło ogromnie żeby im właśnie taką przytulną krainę stworzyć 😉
Ola, no nie mogę… u nas sufit podwieszany, bo mamy rozprowadzone ciepło z kominka po całym mieszkaniu.. ubolewam nad tym od kilku lat, czyli od momentu, w którym się zorientowałam, że żadne huśtawki i hamaki nie wchodzą w grę.. Ale wiesz, podsunęłaś mi myśl, by zamocować coś w futrynie :-)) Wasza huśtawka i w ogóle pokój dzieciaków są urocze, podziwiam, jak udało Ci się połączyć dziewczęco-chłopięce światy 🙂 Uściski!
Hej!
Fantastyczne DIY, dziecko musi mieć radochę:) szukałam pomysłu na prezent dla chrześniaczki, chyba już nie muszę szukać dalej:)
Pięknie!!! Huśtawka jest wyjątkowa a pokój uroczy
I stało się mam kopię Twojej guśtawki. Dziękuję za inspiracje. Dla mnie to najpiękniejsza huśtawka do dziecięcego pokoju ever :)))
https://edipassioneblog.blogspot.in/2017/04/kto-sie-lubi-hustac.html
[…] Źródło […]
[…] wszędzie, ciemno wszędzie, co to będzie, co to będzie? Huśtawka będzie, prosto od Oli z bloga Home on the hill! To takie domowe wspomnienie lata i trochę aktywności dla dzieciaków w te ponure zimowe […]
[…] Kliknijcie w link i odkrywajcie więcej jej projektów. Photo: Domek za lasem 17. HUŚTAWKA – HOME ON THE HILL Jak sprawić przyjemność dziecku? Zbuduj mu huśtawkę. Gdybym tylko miała większe mieszkanie […]
Gratuluję! Wygląda niesamowicie!