Jest! Już jest! Nawet nie wiecie jak ogromnie cieszy mnie to, że udało nam się skończyć remont mojej wymarzonej sypialni. W takich chwilach czuję, że ze mnie to jednak typowa domatorka, bo nic nie sprawia mi tyle radości, jak przebywanie w naszym gniazdku, dbanie o nie i wymyślanie kolejnych rzeczy do zmiany;) Mam wrażenie, że w końcu jest spójnie, teraz każde pomieszczenie jest w podobnym stylu, prawie całkowicie wykończone, ta sypialnia to taka wisienka na torcie.
Tak naprawdę to nie był żaden wielki remont, ale najczęściej jest właśnie tak, że drobiazgi zajmują najwięcej czasu. Tak jak pisałam już w moich remontowych planach, zależało mi żeby to było takie miejsce z oddechem, nieprzeładowane. Idealne do odpoczynku i zbierania myśli. Postawiliśmy na połączenie bieli z drewnem, uwielbiam ten duet, więc wiedziałam, że w moje wymarzonej sypialni nie może go zabraknąć.
Wielka odsłona naszej sypialni
Najważniejsze były dla mnie różne detale. To pomieszczenie jest naprawdę niewielkie, więc każda najdrobniejsza rzecz musi być w nim dobrze przemyślana, bo będzie mieć znaczenie. Pierwsze co, to przemalowaliśmy ściany, okropnie męczył mnie ten wcześniejszy błękit, sama nie wiem skąd on mi się wziął! Teraz jest delikatna, lekko złamana biel, od razu zrobiło się dużo czyściej i przestronniej. Udało się wygospodarować miejsce na domowe biuro, w sypialni stanął własnoręcznie zrobiony sekretarzyk, który już ostatnio Wam prezentowałam. Teraz jeszcze muszę zakupić do niego jakieś piękne i wygodne krzesło. Póki, co przeniosłam jedno z salonu.
Wydaje mi się, że urządzając tak małe pomieszczenie, najważniejsze to by każdy element był spójny. Dlatego też troszkę zabrało nam zrobieni tej sypialni, bo, mimo, że jest tam tak niewiele rzeczy, to każdą sami wykańczaliśmy. Nie chciałam różnych odcieni drewna, zależało mi żeby to były takie mocne, spójne punkty. Koło łózka stanął wymarzony pień, który zakupiliśmy na allegro. Jednak nie podobało mi się jego wykończenie, więc cały przeszlifowaliśmy i pomalowałam go woskiem. W końcu widać jego słoje, jest taki jak być powinien. Robiliśmy też półki, pozbyliśmy się wielkiego zagłówka łóżka i przytachaliśmy do domu kij. Na nim zawiesiłam moje ukochane Cotton Ball Lights i dzięki temu stworzyła się oryginalna lampa. Uwielbiam te świecące kulki, są niezwykle klimatyczne, nie mogło wiec ich tutaj zabraknąć. Oprócz tego różne tekstylia, drewniane dodatki jak choćby czcionki z Littlewood, rośliny, pleciony kosz itd. i sypialnia jak nowa.
Wydaje mi się, że urządzając tak małe pomieszczenie, najważniejsze to by każdy element był spójny. Dlatego też troszkę zabrało nam zrobieni tej sypialni, bo, mimo, że jest tam tak niewiele rzeczy, to każdą sami wykańczaliśmy. Nie chciałam różnych odcieni drewna, zależało mi żeby to były takie mocne, spójne punkty. Koło łózka stanął wymarzony pień, który zakupiliśmy na allegro. Jednak nie podobało mi się jego wykończenie, więc cały przeszlifowaliśmy i pomalowałam go woskiem. W końcu widać jego słoje, jest taki jak być powinien. Robiliśmy też półki, pozbyliśmy się wielkiego zagłówka łóżka i przytachaliśmy do domu kij. Na nim zawiesiłam moje ukochane Cotton Ball Lights i dzięki temu stworzyła się oryginalna lampa. Uwielbiam te świecące kulki, są niezwykle klimatyczne, nie mogło wiec ich tutaj zabraknąć. Oprócz tego różne tekstylia, drewniane dodatki jak choćby czcionki z Littlewood, rośliny, pleciony kosz itd. i sypialnia jak nowa.
66 komentarzy
Olu jest pięknie !!! Czysto, jasno i przytulnie. Z takiej sypialni można nie wychodzić:)
Pozdrawiam ciepło i serdecznie.
jest idealnie! uwielbiam drewno i wszelkie dodatki z niego wykonane:) przepiękne zdjęcia! pozdrawiam
Przepiękna sypialnia, taka lekka i naturalna 🙂 Zazdroszczę!
Ślicznie, tak delikatnie i naturalnie:))
Niestety przed. Czemu pozbyłaś się zagłówka???
Zagłówek był za wielki do tak małej sypialni, ogromnie ją przytłaczał. Zależało mi żeby było tak z oddechem, naturalniej:)
Hmmm, patrze na Wasza sypialnie i jakbym widziala swoja, to samo lozko, gdzie rowniez wydaje mi sie zaglowek za wysoki, w tym samym miejscu pod oknem, tak samo mala sypialenka:-D a jestem tutaj pierwszy raz, podobny gust:-D
No to możemy sobie piątkę przybić 🙂 Cieszę się ,że do nas zaglądnęłaś i zapraszam częściej:)
W porównaniu do naszej sypialni, wasza wygląda już na bardzo skończoną, mimo braku niektórych dekoracji, o których piszesz 🙂 jest naprawdę pięknie! Pozdrawiam
To trzymam kciuki za Waszą sypialnie i pozdrawiam ciepło:)
obłęd:) cudowna,jestem też na etapie sypialni,jaką farbę ,bejce użyłaś do konaru na światełka?
Żadnej 🙂 Przynieśliśmy z lasu, trochę oczyściliśmy i postawiliśmy w pełni naturalną 🙂 Dziękuję i pozdrawiam ciepło.
Wygląda pięknie! Aż mogłabym się tam wprowadzić 😉
Swoją drogą, bardzo podoba mi się kolor pieńka. Mam identyczny, czekam aże wyschnie, a następnie również planuje jakoś go przerobić. Kusisz tym kolorem! �� pozdrawiam!
:)) Wosk zdziałał cuda. Przyjechał do nas pokryty jakąś okropną bejcą, ale po wyszlifowaniu i potraktowaniu go woskiem wygląda tak jak sobie wymarzyłam:)
pięknie 🙂
no bardzo piekna sypialnia, brawo Olu! i ten sekretarzyk….ah!
cudo!
btw.zapraszam cie do mojego biura 😉
Dziękuję Aniu za zaproszenie, zadzieram kiecę i lecę;))) Buziaki!
Ależ tutaj pięknie. Biel i drewno wygląda rewelacyjnie. Na szpulkę choruję od dawna, tak mi jej brakuje u mnie.
Wiedziałam, ze będzie PIĘKNIE!! I wcale się nie myliłam:) Cudowna sypialnia, pełna ślicznych dodatków:) Biel i drewno to dla Mnie połączenie idealne!!!
ściskam Olu i milutkiego tygodnia życzę:)
A myślałam, że tylko moja sypialnia jest taka mała…a tu dałaś mi natchnienie na to, żeby się nie poddawać i łóżko przesunąć, coś zakombinować i mieć w takim pokoiku kącik dla siebie. Pięknie. Połączyłaś moje 2 ulubione motywy, biel i drewno.
Cieszę się bardzo:) Najpierw też mnie trochę przerażała jej wielkość, ale okazuje się, że może się w niej całkiem sporo zmieścić;) Uściski!
Jak naprawdę piękna 🙂 Ja się zmierzyłam z jesienno – zimową stylizacją i pokaże za chwil kilka 🙂
A gdzie ma Pani szafę na ubrania?
Szafa jest tuż przy wejściu do sypialni, tak jakby równolegle do łóżka.
Zostawilabym zaglowek poprzedni … 😉 najlepszy blog jaki widzialam , macie przecudowne mieszkanie!!!
Tego może na zdjęciach nie widać, ale naprawdę ten zagłówek był wieeeelki i w stosunku do całego pomieszczenia okropnie dowalał i dominował, stąd decyzja aby się go pozbyć;) Dziękuję pięknie i pozdrawiam radośnie:))
Zainspirowałaś mnie do zmian, masz przepiękną sypialnię 🙂 Moja ma identyczny układ, ale jakaś taka nieprzytulna jest. Szkoda tylko że mąż nie zgodzi się na białe ściany (miały być szare, a wyszły różowawe :D). Może jak mu pokażę Twoje zdjęcia… 😉
I co udało się przekonać męża?;) Trzymam kciuki i przesyłam uściski!
zajmiesz się życiem 😛
Jest po prostu cudownie… Jestem zakochana w tych kolorach, elementach drewna i metalu… Stanowczo mogłabym mieć taką sypialnię!
Wspaniała sypialnia. Podobają mi się metalowe łóżka. Pieniek super:)
Fajna sypialnia. Tak sobie pomyślała, że do biurka posłowało by polowęglanowe krzesło ala Ludwik . Takie jak mam w salonie by nie zagrać wizualnie małego pomieszczenia i wbrew pozorom są mega wygodne. Moje kupiła w BRW są firmy Signal.
Hmmm muszę nad tym pomyśleć, dzięki za pomysł:) Uściski!
❤ ❤ ❤ ❤ ❤ ❤ ❤ ❤ ❤ Absolutnie uwielbiam!!!
Śliczne, stonowane wnętrze stworzyłaś. Te drewniane dodatki to strzał w dziesiątkę, sypialnia jest klimatyczna i wydaje się bardzo relaksująca czyli dokładnie taka jak ma być, przynajmniej w moim przekonaniu. Serdeczne pozdrowienia:)
Chyba nie wychodziłaby z niej. Serio. Jest cudna! Chociaż u Ciebie każdy kąt taki cudny, że nic tylko siedzieć w domu 🙂 Bo ze mnie też domatorka i wcale mi nie spieszno żeby gdzieś wychodzić.
Jak patrzę na te Twoje dodatki, białe ściany (o których marzę a na wynajmie muszę zadowolić się kremowymi – co i tak jest lepsze niż zeszłoroczne pomarańcze!), piękne wnętrza to jeszcze bardziej wyczekuję chwili swojego M, w którym wszystko zrobię tak, jak pragnę 🙂
Martuś na pewno będzie u Was przepięknie! Czas szybko leci i nim się obejrzysz będziesz mieć swoje wymarzone gniazdko:) Uściski kochana:*
diabeł tkwi w szczegółach i musze powiedzieć,że dodatki w "nowej" sypialni zrobiły całość 🙂
Pięknie 🙂 Zmotywowałaś mnie do poszukania w lesie jakiegoś badyla i zrobienia lampy 😉 A czym się zajmiesz, gdy skończysz remonty? Jestem przekonana, że jest cała masa ludzi, którzy czekają na oddanie swoich domów w Twoje ręce 🙂
:))) Oj Oleńko zdecydowanie podoba mi się Twoja wizja, byłoby cudownie!:)) Uściski!
Ech, sypialnia…oddzielny pokój na sypialnię…marzenie! 🙂
Pięknie wypełniliście tą przestrzeń, chociaż nie ma tu nadmiaru rzeczy. Wszystko jest na swoim miejscu tak, jakbyście sypiali tu od lat. Cudo!
Pień wymiata! Oświetlenie i wszystkie dodatki są wspaniałe, z duszą i tworzą klimat. Jest cudownie! Wyciszająco, niby surowo a ciepło. Fantastycznie. 😀 I bardzo podoba mi się pomysł z kijem owiniętym świetlnymi kulami. Kupiłam takie Siostrze, właśnie do sypialni, ale widziałam, że nie ma pojęcia jak i gdzie je wyeksponować, myślę że taki pomysł Jej się spodoba. Podeślę link do strony – całą sypialnią będzie zachwycona. 😀
Wygląda pięknie 🙂 Taki spokój i harmonia:) Stonowane kolory i ich dobór oczywiście sprawiają że sypialnia wydaje się takim waszym miejscem 🙂
Jak w niebie!
Jezu cudownie u ciebie !!! Stworzyłaś idealne miejsce relaksu po całym intensywnym dniu :o) Ja też będę mieć malusieńką sypialnię przez stworzoną garderobę 🙁 i aż mnie przeraża jej aranżacja gdyż musi zmieścić się i łóżko i bieliźniarka iii toaletka 😛 Ale podpatrzę sobie co nieco u Ciebie, a co 😛
Na pewno wyjdzie u Ciebie pięknie! Trzymam kciuki i pozdrawiam ciepło:)
co tu pisać – no po prostu BARDZO mi się podoba !
A skąd metalowy koszyczek na jajka / kwiat ? bo widziałam podobny na allegro
Stąd livebeautifully.pl 🙂 Pozdrawiam ciepło i dziękuję za komentarz:)