Jak tylko słońce mocniej zaświeci, jak świat kolorowymi barwami mnie o poranku wita, to najczęściej pół dnia w naszym ogródku spędzamy. Majka nieraz w kapciach po nim biega, Antek najczęściej tam poranną drzemkę zalicza, a ja siadam z książką na huśtawce i odpoczywam. Takie dni kiedy jest ciepło zdecydowanie są łatwiejsze. Prościej mi te moje maluchy okiełzać i wszyscy szczęśliwsi od razu jesteśmy. Wtedy też energii mam dużo więcej i nabieram ochoty aby rożne rzeczy organizować. Jak choćby małe przyjęcie w ogrodzie.
Ps. A w Sweet Village czeka na Was 15% rabat na całą, caluteńką melaminę. Macie czas do 27/05 więc warto skorzystać:)))
Na zdjęciach:
pastelowa melamina, pleciony kosz z sercem – Sweet Village
pled w gwiazdki – Smukke
drewniana skrzynia (z ziołami) – Tk MAxx
___________________________________________________________________________________________________________________
55 komentarzy
Piękne przyjęcie, a kubki już idę zobaczyć bo wyglądają pięknie:)
Dziękuję i pozdrawiam słonecznie:)
Zazdroszczę ogródka 🙂 Przy dzieciach docenia się takie rzeczy. A kubeczki z melaminy też idealne, nie zbiją się, a cieszą oczy.
Ja jako jedyna z rodzinki mam urodziny w środku lata, tylko ogródka brak :-/
PS. Kochana będę wdzięczna jak zagłosujesz na mój moodboard (szczegóły na blogu). Buziaki!
Super tak w środku lata, zawsze można nawet jak nie w ogrodzie, to gdzieś na łące, na plaży… Już do Ciebie pędzę i przesyłam uściski:)
Piękne przyjęcie i jacy goście przylecieli, nawet Biedronka wpadła 😉 Wszystko oczywiście prezentuje się uroczo, ale dziś moją uwagę zwrócił Twój cudowny kocyk, pled w róże 🙂 – wspaniały
Miłego dnia.
Hahaha no gości było mnóstwo, nawet pszczoła zabłądziła i chmara komarów:) Uściski wielkie!:)
o jaaaaaa….pastelowe love normalnie :))
pięknie masz w tym ogródku, jak w tym filmie/bajce – Alicja w krainie czarów 🙂 dokładnie tak się czuje jak patrze na te zdjęcia
pachnie mi tam taką magią, a zapach kwiatów czuje przez ekran 🙂
ja planuje przyjecie na tarasie na moje urodziny, szczęśliwie mam w lipcu więc liczę na łaskę aury pogodowej ;D
buziaki!! pozdrawiam!
:))))))))))))) Dziękuję:) Alicja w krainie czarów to jedna z moich ulubionych bajek:) A urodziny w lipcu brzmią jak marzenie. Już teraz zaciskam kciuki co by pogoda Ci dopisała:)
piękny ogród i piękne zdjęcia
Dziękuję bardzo!:)
Przepięknie, aż sie chce ruszyć z domu w plener, albo do ogródka. Zakochałam się w kubkach, zazdroszczę 😉
Kubki uwielbiam:) Pozdrawiam radośnie:)
Nawet z najzwyklejszej chwili można zrobić prawdziwe święto i Ty masz ten dar :))
Takie wspaniale podane śniadanie, to nie tylko jedzenie, to zastrzyk szczęścia podany rodzinie na cały dzień 🙂
Kolorowo, radośnie, cieplutko , przytulnie…. po prostu cudnie 🙂
Przesyłam uściski, miłego tygodnia <3
Agness Kochana Ty moja, tyle zawsze ciepłych słów masz dla mnie, dziękuję Ci bardzo!:)) To dopiero jest dawka pozytywnej energii!:) Uściski i dużo słońca dla Ciebie.
Mam mnóstwo kubeczków Rice w różnych kolorach i talerzyki i łyżeczki uwielbiam ich kolory i funkcjonalność. I do tego jeszcze tak bosko komponują się w party i na zdjęciach. 🙂
p.s. czy zdjęcia robisz z obiektywem dodatkowym Ola? Właśnie się zastanawiam nad kupnem ale nie wiem jaki itp. Ściskamy i pozdrawiamy!
Asieńko nie mamy żadnego dodatkowego obiektywu, więc nie pomogę. Buziaki wielkie:)
To pogoda Wam dopisała 🙂 Takie przyjęcia są najlepsze, bo przestrzeń większa do zabawy i apetyty dopisują.
Widać, że Olu wiele pracy włożyłaś w przygotowanie i wyszło cudnie!
Miłego dnia dla Ciebie 🙂
M.
To prawda, taka zielona przestrzeń sprawia, że od razu chce się działać:) Buziaki wielkie!
Oj cudne wspomnienia Majka i Antek będą mieli:-) Bardzo mi się podoba to jak o to dbacie.
A na punkcie melaminy mi też odbiło i zakupiłam piknikowy zestaw tylko niestety nie mam czasu urządzić nawet jednego pikniku..najpierw egzaminy:-(
Pozdrawiam gorąco:-)
Oj Niteczko to jak tylko egzaminy się skończą to musisz to nadrobić!:) Uściski przesyłam:)
Jejku! Jak radośnie, jak pięknie! Wszystko podane w pięknych naczyniach smakuje lepiej, sama to przetestowałam. Wystarczyły mi talerzyki od Ib Laursen… kubek i kilka innych skorup a śniadanie nabrało zupełnie innego smaku.
Na melaninę patrzyłam zawsze z boku, bo niby czym ona jest. Ani to ceramika ni to plastik. Ale… nic nam się nie stłucze. Na piknik, taras czy przyjęcie w plenerze jak znalazł:) Szykują się zakupy :)))
Pozdrawiam Cię serdecznie Olu!
To prawda, oprócz zawartości talerza ogromne znaczenie ma cała oprawa wokół i od razu humor lepszy!:) Buziaki wielkie:)
Jak pięknie,jak pięknie….a ze mnie to takie duże dziecko trochę, które z bajek i baśni najchętniej by nie wyścibiało nosa…. kocham ten kolorowy,bajkowy świat, który tak łatwo czasami można sobie stworzyć samemu…zwłaszcza, gdy u boku najczystszy przejaw "dziecięctwa"-dziecko ukochane..
To znów piątkę możemy sobie przybić bo w tej samej "piaskownicy" siedzimy;))) Uściski!
świetnie wszystko zaaranżowałaś. Tkanina wisząca na poręczy to mistrzostwo świata. Pozdrowienia
Dziękuję CI bardzo Paulinko!:) Pozdrawiam ciepło.
Rewelacja… pięknie, smacznie i kolorowo:)
uściski na nowy tydzień
:)))) Natalia buziaki dla Ciebie!:)
Piękny przykład jak należy celebrować nawet te zwykłe chwile 🙂 Przepiękne zdjęcia – zazdroszczę umiejętności i talentu 🙂
Aniu bez pomocy mojego męża te zdjęcia by tak nie wyglądały;) Uściski Kochana!:)
Ale u Was jak w pełni lata!!! Naprawdę! Taki efekt kolorowych dodatków i generalnie całości 🙂
Przepięknie jak zwykle! Wpraszam się na huśtawkę 🙂
Wpraszaj się Kochana, dla Ciebie drzwi zawsze otwarte:))
Jak zawsze cudownie kolorowo "namalowałaś" Waszą rzeczywistość! :)))
Oleńko dziękuję!:)
Śliczny klimat, chętnie bym sobie tam posiedziała, gdyby tylko pogoda dopisała, tak bardzo chce się już tego ciepła a tu ciągle nijak…
U nas też pogoda w kratkę, dziś na przykład od rana chmury i leje:/
oj jak by mi się taki tarasik teraz przydał kochana ….na trzecim piętrze człowiek jak uwięziony ,a TAK MI SIĘ CHCE POWIETRZA !!!! czym jest dla młodej mamy też sobie wyobrażam bo nie musisz organizować spacerów żeby dzieciaczki tlenu zażywały …a to już MEGA PLUS …zwłaszcza jeśli chodzi i zaoszczędzenie czasu ….no a przyjęcie, to już w ogóle wartość dodana 🙂 buziaki:)
Oj tak, teraz przy tej mojej dwójce to pod niebiosa wychwalam nasz wybór mieszkania na parterze:) Uściski!:)
Ależ cudownie
_____________
Pozdrawiam
MARCELKA FASHION and LIFESTYLE BLOG
♡♥♡♥
:)))
Piękny dom piękny ogród 🙂 Jestem oczarowana uwielbiam twojego bloga i tak się zastanawiał jak ty to wszystko ogarniasz bo ja tez jestem mama dwójki dziecieczkow synek ma juz 10 lat a mała Helenka 10m. Usprawiedliwiam się ze mam duży dom i ogród i Meza tylko przez 2tyg. Pozdrawiam i caluski dla dziecziaczkow 🙂
Justynko bez mojego męża nie dałabym rady, On mi ogromnie pomaga, tylko dzięki Niemu, a raczej razem z Nim wszystko ogarniam:)) Uściski!
Na taki poczęstunek to ja sie pisze!!!! Cudowna sielanka jak dla mnie:)
Wpadaj Kochana!:)))
klimatycznie. Świetne kubeczki i bardzo fajnie wykonane zdjęcia 🙂 Prowadzę bloga wnętrzarskiego.
http://wnetrzamarzen.blogspot.com/ ZAPRASZAM , znajduje się tam też ten blog 🙂
Dziękuję Olu za zaproszenie i pozdrawiam Cię serdecznie:)
Oj .. chciałabym tam teraz być …. Kosz z serduchem … bajeczny …
Ten kosz to mój najnowszy "łup", uwielbiam go!:)) Buziaki Kochana:)
ohhh jak pięknie!!! musisz zorganizować spotkanie blogowe w tym pięknym miejscu;p ja jestem za:D:D
Hahahaha Martuś ale ten ogródek maleńki jest, nie wiem czy się wszyscy pomieścimy;)
Wspaniale,ze aura sprzyja i można już spędzac więcej czasu na zewnątrz i zajadac pyszności. Nie trzeba mieć specjalnej okazji by zrobić sobie małą ucztę. Dobrą okazją jest np.sobotnie śniadanie w gronie najbliższych:)
u nas wiosna raczej deszczowa o czym piszę dziś u siebie,więc z pikniku nici:/
sciskam Cię bardzo:)
To prawda takie małe okazje trzeba sobie samemu stwarzać i codzienność wesoło celebrować. U nas pogoda też niestety w kratkę:/ Buziaki wielkie!
A u was jak zawsze cudnie i tak sielsko 🙂
piekny post !
Bardzo podoba mi się wystrój ogrodu: estetyka odpowiednia dla dzieci i dorosłych.
Myślę, że mini-przyjęcia w przydomowym ogrodzie to świetny sposób aby nadać zwykłemu dniowi trochę odświętnego, a nawet magicznego charakteru 🙂
Bardzo spodobał mi się też pomysł na uczenie dzieci estetyki – zanotuję w pamięci 🙂