![]() ![]() ![]() |
Nasza półka kuchenna to przerobiony regał LEKSVIK |
Od dawna marzyła mi się piękna, duża, kuchenna półka, na której mogłabym wystawiać swoją ceramikę, moje ulubione skorupy i.t.d. Kiedy w końcu zdecydowałam się na jedną konkretną i pojechaliśmy ją zakupić, to okazało się, że wszystkie są już wyprzedane. Smutno mi się bardzo zrobiło ale mój mąż zaraz stwierdził, że zrobi mi dużo piękniejszą… W piwnicy mieliśmy stary regał z Ikei i okazuje się, że to wystarczyło:) Dziś więc przygotowałam dla Was DIY jak z regału zrobić kuchenną półkę czyli metamorfoza mebla Ikea w naszym wydaniu.
DIY kuchenna półka – metamorfoza regału Ikea
Użyliśmy:
Etapy powstawania:
Efekt końcowy:
Jak widzicie wystarczy trochę pokombinować, ruszyć wyobraźnią i można przerobić właściwie wszystko. Jak Wam się ta nasza metamorfoza podoba? I co sądzicie o mięcie w kuchni? Ja jestem z efektu ogromnie zadowolona:)
Ps. Muszę się jeszcze Wam pochwalić, że spotkało nas dzisiaj duże wyróżnienie:) Na internetowej stronie magazynu CZTERY KĄTY możecie przeczytać artykuł o pokoiku Mai.
——————————————————————————————————————————————————
107 komentarzy
Przepiękna, boska cudowna.Brak mi słów!Umarłam z zachwytu!Zapraszam do mnie na odsłonę domu…
http://szalenstwa-panny-matki.blogspot.com
Dziękuję Ci bardzo i przesyłam uściski!:)
Piękna możesz się cieszyć, że półka, na którą się zdecydowałaś została wyprzedana 😉
Hahaha dokładnie to samo później mówiłam;)
Zapragnełam takiej samej. Jest REWELACYJNA! Podziwiam od jakiegoś czasu Wasze zdolności i piękne mieszkanie. Podoba mi się absolutnie wszystko; ) Pozdrawiam
Moniczko dziękuję Ci pięknie, jest mi ogromnie miło!:))
Zakochałam się w tym kolorze!!!
A półka jest boska!!!
Szkoda, że nie mam już żadnej wolnej ściany w domu, bo taka półka to moje odwieczne marzenie. Ale nie można mieć wszystkiego!
Pozdrawiam:-)
Hahaha:) Ja widziałam w ostatnim numerze Mojego Mieszkania, że u Ciebie na ścianach to i tak same cuda!:) Buziaki przesyłam!
AAAAAAAAAAAAle czadeerska!!! I jaką Ty masz pięęęęęęękną kuchnię! Jestem zakochana w tych białych ceramicznych uchwytach, a ta półka jest jak marzenie…. No cudo po prostu! Ależ Wy jesteście pomysłowi 🙂 🙂 Z tym swoim mężem to się dobraliście jak w korcu maku 😉
PS Zapraszam do siebie na troszkę rozważań tłustoczwartkowo-życiowo-walentynkowych 😉 Buziam wieczornie :*
:))) Dziękuję pięknie! Nawet nie wiesz jak cudnie jest czytać taki komentarz:)) No uwielbiam, moje ego rośnie i rosnie, hahaha:)) Uściski!
Masz absolutnie fantastyczną podłogę, po prostu cudne deski. Nie widzę normalnie nic poza nimi 😉
http://treasuresofhome.blogspot.com/
Z tej podłogi to rzeczywiście jestem baaardzo zadowolona:))) Pozdrawiam Cię serdecznie:)
No brak mi słów! Bardzo pomysłowo i wyszło idealnie! Mąż Cie kocha! Zdradź jakiej farby użyłaś bo to piękny odcień mięty 🙂
A artykułu gratuluje! Karierę robisz! W takim piśmie! Ulala!
Ano chyba kocha;p Ta farba to totalna wariacja;) Kupiłam gotową, okazała się być za niebieska, dolaliśmy więc miętowego pigmentu, ale wtedy zaczęła być zbyt jaskrawa, więc w akcie desperacji dolaliśmy białej farby..ściennej;p I o to efekt!:) Uściski!
Fiu fiuuuu!!!!
No ba!:)
No no no 😉 bosko Wam wyszła!!!- zdolny mąż i żona! 🙂 kolor bardzo w moim guście, skorupy też. pozdrowionka:)
Dziękuję Ci bardzo i przesyłam uściski!:)
O MAJ GAT !! CUDOWNA !! PRZEPIĘKNA !! <3
:))) Ściskam Cię serdecznie:)
Cudo! Ciesz się że w sklepie zabrakło – takiej nie ma nikt! Przepiękna wyszła, nic tylko pogratulować 🙂
I napisz koniecznie co to za farba bo ma śliczny kolor!
Kochana ta farba to też takie coś z cyklu "zrób to sam";p Kupiliśmy gotową ale kolor okazał się być nie taki jaki chciałam, wiec zaczęliśmy dolewać pigmentów, potem rozjaśniać białą farbą (do ścian!;)) i wyszło takie coś 🙂 Uściski!
No pięknie pięknie! Niepowtarzalna, wyjątkowo! Super.
Dziękuję Ci bardzo i przesyłam uściski!:)
Przepiękna 🙂
🙂
O kurcze cudowna :))
:))
Piękna <3
Dziękuję!:)
REWELACYJNIE ! mogę wpaść na kawkę 😉
Wpadaj:)
Cudowna, ten kolor i te przetarcia – zakochałam się i chce mieć taką:)
Muszę naprawdę przyznać, że jestem szalenie szczęśliwa bo właśnie też dokładnie o takiej marzyłam:) Cieszę się bardzo Kinguś, że Ci się również podoba:)
Jak pięknie wyszło! Zdolniacha z tego Twojego męża! Mam nadzieję, że mój przyszły małżonek również będzie skory do stolarskich wyczynów;)
Hahaha to tego Ci w takim razie życzę i przesyłam uściski:)
Uwielbiam takie metamorfozy i dużo ich w domu robię, Wyszło cudnie cudnie!
Dziękuję Asieńko:)
Efekt końcowy metamorfozy rewelka!! Pozdrawiam cieplutko