Lubię mój dom. Cieszy mnie bardzo, a każdy nowy drobiazg do niego, to jak najpiękniejszy prezent. Cały czas planuję te moje wnętrza, urządzam, jeszcze tyle rzeczy przed nami… Jakiś czas temu pisałam posta o tym jak wygląda nasz przedpokój, a jak chciałabym żeby było. Tym razem zajmiemy się sypialnią. Jest to pomieszczenie, na które mieliśmy przeznaczony najmniejszy budżet i niestety pokój nie wygląda do końca tak jak bym chciała, jest najmniej przez nas dopieszczony, wiele tam jeszcze brakuje. Ale jak to mówią nie ma tego złego bo chociaż jest nadal co urządzać, organizować, jakieś wizje szkicować i cieszyć się tym, a jak wiadomo na wszystko przyjdzie czas.
Czas na fotograficzną relację czyli obecny stan naszej sypialni:
Najprzyjemniejsza część czyli planowanie; co chciałabym aby w tej moje sypialni się znalazło:
Przede wszystkim z uwagi na ciągle poszerzającą się naszą domową biblioteczkę i braku już wolnych miejsc na trzymanie książek chciałbym koniecznie aby tuż przy drzwiach zawisły białe półki. Na nich oczywiście poustawiałabym właśnie ulubione książki, świeczki i ramki ze zdjęciami.
Chciałabym koniecznie aby w oknie zawisły długie zasłony. Wypatrzyłam moje wymarzone w Ikei. Na podłodze zaś na pewno przydałby się jak dywanik, od razu zrobiłoby się przytulniej. Nie mogę tez zapomnieć o naszej niedokończonej lampie, zresztą abażur mamy już od dawna do niej wypatrzony. Trzeba by też zadbać o te puste ściany, widziałabym na nich jakąś drewnianą tablicę, albo galerię z rożnych ramek, tu znów pozostawiam temat jeszcze póki co do przemyślenia;) Wszędzie gdzie się tylko da poustawiałabym świeczki i przydałoby się też jeszcze kilka pięknych poduszek, rzuconych luzem na ziemię. Mogłabym się też zaopatrzyć w jakiś cudny komplet pościeli, w końcu tego nigdy za dużo.
60 komentarzy
Ta toaletka przecudna – chcę taką mieć! 🙂
I nawet znajdzie się na nią miejsce ;)))
:)) Mnie ten sekretarzyk też urzekł niesamowicie, bardzo chciałabym go mieć:) Uściski Aga:**
Uszyję Ci zasłony na troczkach :-)) lnianą jak chcesz <3 Dywanika takiego nie polecam miałam kiedyś podobny i ślizga się i dość szybko brudzi, polecam trochę bardziej puszysty albo z grubszego sznurka. Krzesło do sypialni fajnie jak ma podłokietniki i model bardziej fotelowy…jakoś przytulniej dla mnie. Pięknie będzie. Obowiązkowo jest dream catcher na ścianie 😉
Aśka Ty jesteś po prostu niesamowita!:))) Matko kobieto jak ja Cię podziwiam, zasłony Ty też umiesz szyć?! Dla mnie to jest magia niesamowita:))) A o tym dywaniku dobrze, że piszesz, muszę wtedy poszukać jakiegoś innego. Buziaki wielkie:)))
Ostatnio strasznie lubię biel… kiedyś jej wręcz nienawidziłam, a teraz kocham 😀 Zwłaszcza biel i połączenie jej z jakimś kolorem… 😀
Ja mam tak samo, rozkochałam się w tym kolorze na dobre:) Dziękuję ślicznie za odwiedziny i komentarz:) Przesyłam uściski:))
Wszystko pięknie, ale jak na sypialnię małżeńską chyba trochę za kobieco – brak męskiego pierwiastka… Mój P. zwrócił mi na to uwagę – czemu my kobiety chcemy przejąć kontrolę nad każdym pomieszczeniem w domu 😉 Może warto by było ograniczyć dekoracyjność mebli – każdy jest tak piękny, że w małej przestrzeni będzie zbyt dekoracyjnie. Nie wiem, czy dobrze Ci doradzam… :/ Zawsze przed kupnem czegokolwiek do naszej sypialni muszę myśleć o Przemku…
Pewnie, że dobrze mi doradzasz, każda uwaga jest dla mnie bardzo cenna:) U nas to jest tak, że ja sobie wszystko planuję, ale jak już zaczynam przesadzać i za bardzo po kobiecemu urządzać to mój mąż mnie powstrzymuje i sam jakiś męski pierwiastek od siebie dodaje. Póki co to tylko szkic, znając życie jeszcze mocno się zmieni;))) Dziękuję za komentarz i przesyłam uściski:))
cotton ball to moje ostatnie najmocniejsze MUSZĘ to mieć 🙂
Moje serce zdecydowanie podbiły:))
A ja tam myślę ,że Twój mąż już całkowicie przywykł i pokochał styl w jakim się obracacie 🙂 Jak coś jest piękne , to jest .. i nie ma męskie / damskie .
Dywanik do sypialni to widzę uszydełkowany , z bawełny 🙂 ( wiesz , gdzie się zgłosić , gdybyś chciała ) .
Pled Ibowy – moje marzenie " na kiedyś " 🙂 Ale jakbyś chciała unikat – to też wiesz , gdzie pisać 😉
Mebelki piękne pokazałaś .. lubię takie 🙂 Toaletka – numer 1 na kobiecej liście 🙂 I łózko super .. W Ikea też są fajne , drewniane , białe , z szufladką na pościel 🙂
::)) Wiesz to jest tka, że my z mężem dożo rozmawiamy o tym wnętrzu, dochodzimy do jakiś kompromisów i zawsze urządzamy tak żebyśmy oboje się z tym dobrze czuli:))) A jak przyjdzie co do czego i już naprawdę konkretnie za tą naszą sypialnię się weźmiemy, to na pewno po coś się do Ciebie zgłoszę bo uwielbiam ręcznie robione rzeczy, a Ty same cuda tworzysz:****
Lubię takie obmyślanie i planowanie a potem realizowanie. Dzisiaj spisałam co powinnam jeszcze zrobić w salonie i kuchni, 14 pozycji i to na już, a wydawałoby się, że już tyle zostało zrobione. Nie ma końca ale chyba cała ta otoczka jest fajna i bardzo cieszy, pozdrawiam i czekam na realizację. 🙂
Mnie też ta otoczka własnie cieszy, nudno by było jakby już wszystko było zrobione i nie byłby co planować;)) Pozdrawiam Cię serdecznie:)
To moje kolorki:):)
:)) Uściski:))
Łóżko z serii Hemnes mam.. tylko , że zrobił je mój mąż na wzór taki jaki właśnie jest w Ikea .Zaletą tego łóżka jest to , że jest całe drewniane , a nie z płyty , więc świetny wybór . Bardzo podoba mi się ten sekretarzyk .. moje marzenie .. no i pledzik w gwiazdki niczego sobie … będzie chyba na mojej liście marzeń .. pozdrawiam Was serdecznie 🙂 Dorka
Zdolny mąż to podstawa:)) Widzisz nawet nie pomyślałam o tym by spróbować zrobić takie łózko samemu, muszę koniecznie o tym z moją drugą połówką porozmawiać:)) Uściski Dorka wielkie:))
Olu…ja myślę, że świetnie poradzisz sobie sama. Te dodatki, które wybrałaś wspaniale będą do romantycznej sypialni pasowały. U mnie zwykle jest tak, że plany planami, a ja ostatecznie decyduję się na zupełnie inną rzecz niż zaplanowałam. Ale życzę Ci szybkiej realizacji sypialnianej wizji. Dobrego dnia dla Ciebie
U mnie też tak często bywa, że coś sobie planuję, zarysowuję, a potem to dość mocno ewaluuje, ale najważniejsze dla mnie to mieć taki szkic, jakiś obrany kierunek:)) Uściski:)
Wizja piękna. Też marzy mi się sypialnia w romantycznym stylu 🙂 I dużo poduszek, zagłówków 🙂 Kolor niebiański, cudownie na pewno jest budzić się rano parząc w błękit, od razu dobry humor na początek dnia 🙂
Ten kolor z taka świeżością i delikatnością mi się kojarzy, dobrze się przy nim odpoczywa, wycisza:)) Dziękuję za komentarz i przesyłam wielkie buziaki:))
Twój pomysł jest piękny! Myślę, że o doradę nawet nie potrzeba pytać 🙂
Życzę spełnienia w realizacji swojego sypialnianego zamysłu!
Pozdrawiam i miłego dnia.
Marta
Mam nadzieję, że za jakiś czas uda nam się te plany zrealizować, w każdym razie bardzo bym chciała:)) Przesyłam uściski:)
Już teraz Wasza sypialnia jest przyjemna i przytulna, a to co planujesz dokupić jest jak najbardziej właściwe i niezwykle ciekawe:))) Już sobie wyobrażam efekt końcowy, z pewnością będzie powalający:))) A samo planowanie i urządzanie jest niezwykle ciekawe i inspirujące:))) Zapraszam do siebie i serdecznie Cię pozdrawiam.
Ja właśnie uwielbiam tak planować, tą moją przestrzeń sobie szkicować i choć wiem, że pewnie nie uda się tego dość szybko zrealizować, to nic, samo planowanie jest także przyjemne:)) Buziaki:)
Sama myślałam o tych zasłonach z Ikea, ale jak zobaczyłam je na żywo to mi przeszło. Liczyłam na to, że są nieco "cięższe", a to takie "szmatki", więc nadal szukam czegoś co spełni moje oczekiwania. Piękną sypialnię macie 🙂
Widzisz dobrze, że piszesz, muszę jeszcze sobie je wtedy porządnie "na żywo" obejrzeć. Uściski:))
mi się Twoja sypialnia już bardzo podoba a zwłaszcza rama łóżka ale rozumiem chęć zmian 🙂
z pokazanych propozycji bardzo podobają mi się zasłony i dodatki które wybrałaś 🙂
Ta rama mi też się bardzo podoba tylko niestety do naszej małej sypialni jest zdecydowanie za duża:/ Źle to trochę wyliczyliśmy… Dziękuję za komentarz i przesyłam uściski:))
awesome design and colors <3333
http://abdelkhalekleblog.blogspot.com/
Thank you:)
I ja widziałam na żywo te zasłony i mi się odwidziały..
a generalnie uważam, że strasznie zimno macie w tej sypialni.. ;/
To rzeczywiście muszę te zasłony sobie obejrzeć dokładnie… A jeśli chodzi o stan obecny naszej sypialni. to pewnie sprawia wrażenie zimnej bo jest niedokończona właśnie o czym jest zresztą cały post;)) Myślę, że jak dojdą meble i dodatki to zrobi się przytulniej:) Jeśli chodzi też o sypialnię to wolę jak jest trochę chłodniejsza, niezagracona, łatwiej mi się wtedy wyciszyć i odpoczywać:) Pozdrawiam Cię serdecznie:)
Macie piekną i przytulną sypialnie. Z reszta sposób w jaki ją opisujesz, chyba każdy ma ochotę położyć się w niej na chwilę i odpocząć :))
Przyjemnego tygodnia życze.
Dziękuję Ci pięknie i przesyłam wielkie buziaki:))
Jest pole do popisu, nie za duże, ale jest;)
My też mamy małą sypialnię, chyba wymiary takie same, ale gro miejsca zajmuje szafa na wymiar i łóżko. O toaletce mogę zapomnieć:/
U nas na szczęście sekretarzyk z krzesłem powinien spokojnie się zmieścić, tylko koniecznie muszę te ramę łóżka wymienić bo ona zabiera mi bezsensu przestrzeń. Uściski przesyłam:))
Pięknie widzisz swoją sypialnię. Super,że macie choć 11m2 dla siebie.My kupując mieszkanie w Polsce nie mieliśmy jeszcze L i teraz naszą sypialnie oddaliśmy maleństwu.
Łóżko wybrałaś b.ładne tylko ustawienie go pod oknem i spanie z nogami do drzwi to nienajlepszy pomysł patrząc na feng shui.
ściskam
o widzisz o tym nie wiedziałam:) Czyli lepsze jest ustawienie takie jak teraz? Doradź, bo na feng shui kompletnie się nie znam… Buziaki przesyłam:)
Dokładnie!należy unikać spania nogami do drzwi.
pozdrawiam
Zdecydowanie jesteś mistrzynią dodatków, podoba mi się ten aniołek przy drzwiach i kwiatuszek w uroczej doniczce. Spokojnie, nie wszystko da się zrobić od razu. Na szczęście widzę, że tak jak ja, lubisz planować:) Snucie marzeń jest taaaaakie przyjemne:) A te puste ściany to pole do popisu, u mnie już właściwie brakuje miejsca na kolejne obrazy:) Sekretarzyk, który wybrałaś to cudo, nic tylko usiąść przy nim i pisać sekretny pamiętnik albo wiersze…
Ten sekretarzyk to moje wielkie marzenie:)) Ja uwielbiam właśnie tak sobie planować, nawet jak wiem, że na realizację będę musiała trochę poczekać:) Dziękuję Ci pięknie Twój komentarz to jak zwykle dla mnie olbrzymi komplement i znów mi skrzydła rosną:) Buziaki wielkie:))
Piękne dodatki, piękne meble, iście spokojne ściany Waszej sypialni..klimat świeży, morską bryzą pachnący:) mmmm…
:)))) Dziękuję i wielki uśmiech Ci przesyłam:)))
Będzie spójnie z resztą domu, na pewno ładnie, chociaż mnie się już odrobinę znudziły meble na giętych nóżkach i schabby chic, raczej mnie ciągnie w stronę surowszych klimatów skandynawskich. Niestety wnętrzarskie ADHD to przewlekła i nieuleczalna choroba 🙂
:)) Ja właśnie póki co po uszy zakochana w stylu francuskim, Prowansji, choć nie powiem skandynawskie klimaty też mnie bardzo urzekają:))) Pozdrawiam ciepło:)
Jeśli poszewki i pościel to mogę zaproponować swoją pracę i uszycie 🙂 sypialnia w klimacie moich zmian. W tym roku zmieniam salon w biel…
O to już biegnę do Ciebie pooglądać jakie cuda tworzysz, coś czuję, że się zachwycę;)) Dziękuję za odwiedziny i pozdrawiam:))
Macie piękna podłogę … Krzeseło , ramka i inne detale sprawią, że będzie jeszcze przytulniej:) spełnienia marzeń
Właśnie póki co tak bardzo mi tych dodatków i detali brakuje, ale wiadomo na wszystko przyjdzie czas:))
Pięknie tu u Ciebie !! zapraszam do siebie 🙂
e tam zmiany! i tak jest pięknie, skromnie, przytulnie, tak powinno być 🙂
Kochana obecne łóżko te metalowe ktore masz to moje marzenie. Jak bedziesz sprzedawac daj znac;)
Cudna sypialnia, chyba zczas pomyslec o zmianie kolorystyki u mnie, u was taki spokoj, ład, az milo zasypiać:*
Bardzo fajny projekt. Kolorystyka i meble przypadły mi do gustu mimo tego, że wydają się być w nieco kobiecym wydaniu. Niemniej jednak projekt bombowy moim zdaniem:)
Kolory są genialne i genialne jest to, że patrzę na to i czuje spokój we wnętrzu 🙂
Aktualna wersja sypialni także jest bardzo przyjemna. Z Twoich propozycji wybija się piękna, stylowa i bardzo kobieca toaletka / sekretarzyk która posłuży zarówno do pracy jak i po dołożeniu lustra do wykonania perfekcyjnego makijażu
Rewelacyjny efekt. Trzeba przyznać, że taka sypialnia robi wrażenie.