Wyjdź na chwilę przed dom. Zatrzymaj się na minutę kiedy w pośpiechu wracasz z pracy. Odetchnij głęboko. Odetchnij pięć razy. Weź do ręki świeże owoce. Odwiedź najbliższy park. Gołymi stopami pochodź po rozgrzanym piasku bądź trawie. Czy czujesz to? Bo dokładnie tak pachnie lato.
Dni płyną powoli i tylko kartki z kalendarza przekładam. Sierpień rozpieszcza słońcem, soczystą zielenią trawy, dojrzałymi owocami….
Najprostsze Ciasto ze śliwkami
-2 łyżeczki proszku do pieczenia
- Jajka ubić z cukrem do białości
- Dodać mąkę, proszek do pieczenia, mleko i dokładnie wymieszać, aż do połączenia się wszystkich składników
- Blachę wyłożyć papierem do pieczenia, przelać do niej ciasto i na wierzchu ułożyć owoce
- Piec ok 40 min w 180 stopniach.
48 komentarzy
Warto czasami chociaż na chwilę się zatrzymać i rozejrzeć dookoła bo w codziennym pośpiechu nie zauważamy tego piękna wokół nas. Lubię Twoje zdjęcia, są bardzo inspirujące:)
Pozdrawiam serdecznie:)
Miło mi bardzo, dziękuję Ci pięknie, takie słowa to wielkie wyróżnienie dla mnie:))
Ja bardzo lubię się tak właśnie zatrzymać na chwilę, odetchnąć głębiej i pomyśleć, pozwolić sobie na rozkoszowanie się wszystkim:) Uściski:***
Uwielbiam takie inspiracje. Zdjęcia są przepiękne, jak z magazynu wnętrzarskiego. Taki talerz chyba też muszę sobie sprawić na moje skarby letnie.
Pozdrawiam ciepło:)
Cieszę się, że Ci się podoba, a talerz naprawdę jest cudny:))
Oj kocham te Twoje posty…napełniają mnie spokojem i są takie prawdziwe ;-). Buziaki dla Ciebie i dobrego dnia 😉
:))) A jak ja kocham te Twoje komentarze, momentalnie jestem pięć metrów nad ziemią;)))
Przepiękne owoce, zwłaszcza czereśnie 🙂 No i namiot w ogródku w lato musi być! 🙂
http://zrealizowacmarzenia.blogspot.com/
Obowiązkowo:D Uściski wielkie:***
Pięknie. Jak zwykle zresztą 🙂 Ciacho musiało być pyszne. Do tego kawka i super 🙂
Na stronie sklepu byłam, ale ceny mnie zabiły.
Kinga
Uwielbiam takie proste ciasta z owocami:) Jeśli zaś chodzi o ceny, to rzeczy tam są naprawdę bardzo unikatowe, często ręcznie robione, są tam zebrane świetne, oryginalne marki, a co za tym idzie to niestety cena:/ Ale dlatego warto skorzystać teraz z rabatu zwłaszcza, że łączy się z rzeczami z wyprzedaży i wtedy wychodzi duuużo taniej;)) Uściski Kinga:*
Myślę, że każdy z nas ma swoją indywidualną receptę na szczęście :)))
Pieknie wygląda ona w Twoim wydaniu, tak sielankowo :))))
Ciacho też wygląda przepysznie.
Dbrego dnia kochana
Taka recepta to ważna rzecz:)) Cudownie wiedzieć co sprawia nam radość i jeszcze z tej wiedzy sumiennie korzystać;)) Buziaki wielkie:***
Fantastyczny azyl 🙂 owoce mmmmmmmm uwielbiam niemal wszystkie 🙂
:))) Dziękuję i pozdrawiam słonecznie:))
Piękne zdjęcia i klimatyczny post. Ja jestem rozkochana w lecie, więc trudno wybrać mi jeden zapach, który mnie zachwyca. Jednak chyba wybiorę zapach po ciepłym letnim deszczu, kiedy czuję,że ziemia oddycha.
O tak ten zapach, to również mój ukochany:)) A jeszcze jak wcześniej świeżo skoszona trawa była to już w ogóle odpływam;)) Uściski:*
Garściami rozdajesz przepyszne przepisy :)) sielsko i pięknie w Twoim ogródeczku 🙂
Dobre, proste to się dzielę:D Uściski Aniu:))
Kusisz mnie tym ciastem, oj kusisz, ale nie podejmuję wyzwania po ostatnich moich eksperymentach kulinarnych. Natomiast chętnie wpadnę na kawałek do Waszego cudnego zakątka :))) ślicznie u Was i receptę zabieram i aplikować kurację mam zamiar codziennie :)))))) Buziaki Kochana!!!
Ciekawa jestem co to za eksperymenty były;)) A na ciasto wpadaj, u nas drzwi zawsze otwarte:)) Buziaki Magda:*
Ciesze się, że mnie odwiedziłaś i mogłam tu wpaść z rewizytą, ciekawie piszesz i chwytasz tę piękną przestrzeń w kadr. Cudnie.
Dziękuję Ci pięknie, miło mi bardzo, że tu zajrzałaś, mam nadzieję, że zostaniesz na dłużej:)) Uściski wielkie:*
Po prostu Cudownie :))
Dziękuję:)))
Kochana sama prawda bije z tych słów i fotek :)))))))) wspaniale ze masz swa receptę na szczęście, wielu jej szuka i nie docenia tego co pod nosem , zatem trzymaj ja mocno bo jest magiczna:)
tule i pozdrawiam 🙂
Dziękuje Ci pięknie:)) Ja myślę, że najważniejsze to nauczyć się doceniać drobiazgi, cieszyć małymi rzeczami, wiadomo nie zawsze tak się da, ale warto chociaż próbować:)) Uściski:)
no tak to można żyć:)
Ba!:)))) A w dodatku jakie to proste;)
Cudownie jest tak zatrzymać się na chwilę. Lato sprzyja takim sielskim klimatom 🙂 Jest cudnie. Ciasto kusi, a owoce uwielbiam. Wspaniale jest u Ciebie 🙂
Oj zdecydowanie lato sprzyja właśnie takim klimatom;) Dziękuję Ci ślicznie i przesyłam moc uścisków Pati:****
Piękne zdjęcia Moja Droga, bardzo klimatyczne, letnie i po prostu urocze:)))
Dla mnie zapachy lata to kwiaty, owoce i oczywiście kuchnia przepełniona aromatem pieczonych ciast, duszących się warzyw i owoców, szkoda tylko, że doba ma tylko 24 godz., bo ja już po prostu nie wyrabiam, aby zrobić wszystko co lubię, a lubię naprawdę dużo…
U mnie również w klimacie lata, więc zapraszam serdecznie.
Miłego letniego dnia Ci życzę.
Oj Agatko jak ja Cię rozumiem bo ja też lubię baaardzo dużo, tylko jakoś ostatnio lenistwo mnie ogarnia i się za nic zabrać nie mogę:/ Uściski wielkie:)
Hmmm… Zrobiłam to ciasto ze śliwkami wczoraj późnym wieczorem, dzisiaj zjadłam OSTATNI kawałek do kawki 🙂 Przepis prosty, w sam raz na szybkie działanie. Dzięki za inspirację. Dzisiaj jednak powalczę z trudniejszym przepisem na ciasto ze śliwkami. Jak się uda to pokażę A co? Skoro drzewo się ugina od owoców to trzeba coś robić 😀
Cieszę, się że smakowało:)) Na Twój przepis czekam koniecznie bo ze mnie wieeelki łasuch;))) Buziaki wielkie:**
Ślicznie u Ciebie. Rozgoszczę się. Tipi cudne, a kursik na decoupage na świeczce na pewno wykorzystam u siebie. Pozdrawiam 🙂
Miło mi bardzo i aż mi się tak ciepło na serduchu zrobiło, że Ci się u mnie spodobało:)) Rozgość się koniecznie, przesyłam uściski:))
Myślę, że dla większości ludzi zapach i smaki lata są ukojeniem dla duszy. Pozdrawiam serdecznie
Ależ pięknie to napisałeś!:)) Pozdrawiam Cię słonecznie:)
Upiekłam dziś to ciasto i wyszło świetnie! Dawno temu moja babunia piekła takie ciasto ze śliwkami, smak dzieciństwa powrócił:) Wielkie dzięki za przepis:*
Ależ się cieszę, że Ci smakowało:)) Ja właśnie uwielbiam takie smaki z dzieciństwa:) Uściski wielkie:))
Mam dwie książki, które uwielbiam..bo inspirują mnie ogromnie i cieszą..Książki o dekoracjach Tone Finnanger..Twoje relacje ze zwykłego-niezwykłego dnia są równie inspirujące i mam ciągły niedosyt czytając kolejnego posta:) pozdrawiam serdecznie!
Nawet nie wiesz jak mi miło, ile radości mi sprawiłaś swoimi słowami:)) Dziękuję:*** A tych książek jestem bardzo ciekawa, muszę koniecznie po nie sięgnąć:) Uściski wielkie:))
przepiekne zdjęcia;-)))))jak fajnie ze trafiłam do Ciebie;-))))))))))))))))
Ja również się bardzo cieszę, że tu jesteś i pozdrawiam słonecznie:))))
Pięknie to napisałaś, tak że poczułam te wszystkie zapachy. Czasem te najbardziej prozaiczne sprawy mogą dać nam szczęście, tymczasem my szukamy, szukamy i mówimy, że jesteśmy nieszczęśliwi.
Dziękuję Ci pięknie:)) Ja właśnie lubię tak na chwilę przystanąć, docenić to co ma wokół i cieszyć się tym tak po prostu:))
Cudowny tekst, można się rozmarzyć :). Faktycznie, czasem wystarczy zatrzymać się, odetchnąć i zobaczyć, jakie cuda mamy wokół, a wydają tam się takie oczywiste :). Banalnie zabrzmi, ale w codzienności czai się też nutka magii :).
Piękny letni kącik. Wpraszam się do niego choćby w marzeniach. pa, pa:)