Wakacje coraz bliżej… Właściwie tuż, tuż. Lato pełne słońca i zapachów. Długie dni wypełnione przyjemnościami. Spacery nad morzem bądź cudowne wylegiwanie się na kocu nad jeziorem. Przepyszne dojrzałe owoce, kolorowe koktajle.. Rodzinne grille i długie, ciepłe wieczory… Czy muszę dodawać, że uwielbiam to wszystko? Postanowiłam więc stworzyć listę rzeczy absolutnie na ten czas niezbędnych:) Takie letnie must have, które koniecznie chciałabym zdobyć, aby ten czas umilić sobie bez reszty. Oczywiście nie mogłabym się tą listą z Wami nie podzielić, może się okaże, że i Wam właśnie coś wpadnie w oko. Bo przecież lato to czas małych i wielkich niespodzianek, w końcu trzeba się czasem porozpieszczać:)
- Piękna miętowa konewka absolutnie niezbędna w każdym ogrodzie czy też na balkonie. Bo przecież jak podlewać kwiaty to stylowo, czyż nie?;)
- Latarenka na ciepłe, letnie wieczory i od razu robi się romantyczniej… Czujecie to prawda?;)
- Cudowny szary pled w gwiazdki, idealny na długie pikniki czy też plażowanie. Bez niego ani rusz!
- Stylowy fotel, wręcz stworzony do popołudniowej drzemki, albo żeby zasiąść na nim z ukochaną książką. I ten kolor! On wręcz pachnie latem.
- Genialna retro waga, co to pomoże nam idealnie odliczyć składniki na nasze wakacyjne ciasta.
- Popołudnie w ogrodzie z kawą i miseczką lodów? Proszę bardzo, ale tylko i wyłącznie w różowej, słodkiej ceramice Green Gate:)
- Ceramiczny durszlak do umycia tych wszystkich pysznych letnich owoców. Wiśnie, czereśnie, truskawki, maliny…nadchodzimy!:)
- Czy to na plażę, czy to na piknik, tudzież wakacyjny spacer po mieście, nie można wyruszyć bez równie pięknego co pojemnego, ręcznie wykonanego kosza Twenty Violets.
- Czy wspominałam wcześniej o pysznych owocowych lemoniadach i koktajlach? Oczywiście obowiązkowo podanych w tym fantastycznym dzbanku🙂
18 komentarzy
Jest tyle rzeczy do kupienia, och oby tylko portfel był bez dna 😉
Oj to też prawda;)) tyle cudów, a w tym portfelu nigdy nic mnożyć się nie chce;p
Latarenkę mam 🙂 Dzbanek też mam, ale w wersji turkusowej 🙂 Cała reszta również cudna! W lecie błękity, turkusy i mięty to moje ulubione kolory 🙂 Pozdrawiam cieplutko 🙂
To tak samo jak i moje:)) I jeszcze ostatnio pudrowy róż często połączony z niezastąpionym szarym:))
Matko!!! Przepadłam…co za cudne must have… to Twoje może być i moim, bo dosłownie wszystko mi się tutaj podoba. Buziaki i dobrego dnia 😉
Cieszę, że te rzeczy przypadły Ci do gustu:)) Ja naprawdę do każdej wzdycham;p Ach żeby tak móc zapragnąć i od razu mieć…;)))
Wiesz co zrobiłam..? Po Twoim poście pomalowałam sobie paznokcie na miętowo:)) a zwykle nie maluję, bo przy ilości pracy w domu, zwyczajnie mi się już nie chce:) Jak lato, to lato! 🙂 Przepiękne perełki wyszukałaś..Pozdrawiam serdecznie!
Hahaha:)))) Dobre;p To wiesz co, ja solidarnie natchniona Twoim komentarzem też lecą po miętowy lakier, a co!;))) Uściski:*
podpisuje się pod wszystkimi miętowymi must have!! od siebie dorzuciłabym jeszcze poduchy w tym kolorze 🙂
Pozdrawiam
O tak! Koniecznie:)) Chociaż przy moim poduchowym maniactwie kila miętowych bym w domu znalazła, tyle że należą do Mai… Myślisz, że mi pożyczy?;))) Uściski wielkie i dziękuję za komentarz:)
piekne 🙂
:))
Latarenki to coś o czym marzę w moim przyszłym domku 🙂 Będzie niejedna 🙂
Kurcze, chyba pisze się nie jedna 😉 Echhh, z ortografią na bakier 😉
Oj tam, oj tam kto by się przejmował;p Uściski Kochana:**
Dzbanek (numer 9) jest u nas w tej chwili w promocyjnej cenie 🙂
O, dobrze wiedzieć:) Pozdrawiam serdecznie:)
Ta waga chodzi mi po głowie już od dawna, chyba pora się skusić 🙂